Różowy zawrót głowy

D is for...
dose of pink

This may be my most late post ever. Sorry for that, I just got a little overwhelmed with my work and studies, which also explains why my today's mani is so simple. I couldn't find time to paint my nails properly, with acrylic paints and all, so I thought I'd finally try the BC9 stamping plate I got from Lady Queen a while ago. I started with a subtle pink gradient, and wanted to finish it with one of the patterns from the plate. Unfortunately, I soon found out that it was nearly impossible to use not only my chosen pattern, but practically any of them. At first I thought it was because of the polish I wanted to stamp with, but I tried all of my stamping polishes, and nothing changed. Eventually I didn't stamp the pattern I wanted, but the only one I managed to transfer onto my nail.

To prawdopodobnie najbardziej spóźniony post, jaki udało mi się napisać. Wybaczcie to opóźnienie, ale ostatnio zostałam trochę przytłoczona ilością rzeczy, jakie miałam do zrobienia w związku ze studiami i z pracą. Nie miałam nawet czasu porządnie pomalować paznokci, z farbkami i w ogóle, więc pomyślałam, że w końcu wypróbuję  płytkę BC9, którą jakiś czas temu dostałam od Lady Queen. Zaczęłam od subtelnego różowego gradientu i chciałam wykończyć go jednym ze wzorów z płytki. Niestety szybko odkryłam, że odbicie nie tylko wzoru który wybrałam, ale też żadnego innego, jest prawie niemożliwe. Z początku myślałam, że to może wina lakieru, którego używałam, ale wypróbowałam wszystkie moje lakiery do stempli i nic się nie zmieniło. W końcu nie odbiłam wzoru, który chciałam, ale jedyny, który w ogóle udało mi się przenieść na paznokieć.




***
If you'd like to buy this product or any other nail art supplies from Lady Queen, please remember that you can use the code WEHS15 in order to get 15% off.
Jeśli chcecie kupić ten produkt albo cokolwiek innego od Lady Queen, pamiętajcie proszę, że jeśli użyjecie kodu WEHS15, dostaniecie 15% rabatu.



8 komentarzy:

  1. Szkoda, że jakość taka kiepska, bo wzory b. ładne. A gradient jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda, nie wiem dlaczego tak jest, może po prostu mi się trafiła jakaś wadliwa sztuka, bo na stronie produktu widziałam, że innym osobom się odbija bez problemu

      Usuń
  2. a może to stempel? ja dopiero raczkuję w stemplowaniu, ale czasem dziewczyny piszą, że takie coś to wina stempla

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stempli też próbowałam różnych, chyba niestety wina leży po stronie płytki :/

      Usuń
  3. biorąc pod uwagę, że to płytka z serii BC, to tu bym się doszukiwała źródła problemu... ta seria ma to do siebie, że bywają niedokładnie wyżłobione. spoor dziewczyn ma z nimi problemy... a ja jestem totalnie zachwycona kolorem tego Ciate <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz ja też już jestem przekonana, że to wina płytki - właśnie wypróbowałam inną z serii BC i z nią też mam problem żeby cokolwiek odbić...
      A co do Ciate, mnie też się mega podoba, mogłabym go nosić bez żadnego nail artu! (gdybym nie była sobą :P) Najzabawniejsze jest to, że widząc go w sklepie, raczej bym go nie kupiła, ale znalazłam go wśród lakierów w zestawie Mini Mani Month i naprawdę mnie zachwycił =)

      Usuń
  4. Szkoda, że ta jakość taka kiepska, bo wzory na płytce przepiękne. A poza tym, to sam gradient jest świetny, taki blask holo na końcówkach, świetnie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, wzory na płytce są naprawdę śliczne, bardzo się na niej zawiodłam :/ Ale przynajmniej ten delikatny gradient był bardziej widoczny kiedy nie zakrywały go stemple =)

      Usuń