Na początek swatch lakieru, którego użyłam jako koloru bazowego: March Elegant Nude Colors #10 z Born Pretty Store.
Those of you, who follow my Instagram account, probably know that I made this mani before the sheep one. I couldn't find time to write a post about it though, but here it is!
First, a swatch of the polish that I used as a base colour: March Elegant Nude Colors #10 from Born Pretty Store.
Lakier jest w dość eleganckiej buteleczce, do której przyczepiona jest urocza kokardka ze wstążeczki:
Na zdjęciu dwie warstwy, przy czym jedna z nich była dość gruba. Pędzelek jest bardzo wygodny, konsystencja trochę wodnista, ale dobrze się ją nakłada. Lakier dość szybko schnie i nie zostawia żadnych smug. Podoba mi się ten spokojny brąz i ładny połysk. Jedynym minusem jest jego trwałość - jeśli nie użyje się top coatu, prawdopodobnie już na drugi dzień po pomalowaniu będzie widać białe końcówki paznokci przebijające przez lakier (co niestety przydarzyło się mi - widać to na zdjęciach poniżej).
To mój pierwszy, ale z pewnością nie ostatni z lakierów March Elegant Nude Colors =)
Możecie go dorwać tutaj.
A teraz, mani:
On the photos above you can see two coats of it (first coat was quite thick). The brush is very comfortable, the consistency a bit watery, but very nice to work with anyway. It dries pretty fast, and doesn't smudge at all. I like the calm shade of brown, and the gloss it has when it's dry. The only minus is that it's not very long lasting - if you don't use a top coat, you'll probably see the white ends of your nails the next day you painted them (whish happend to me - see the photos below).
This is my first, but I'm sure that not the last of March Elegant Nude Colors polishes =)
You can get it here.
And now, the mani:
Jeśli chcecie kupić ten lakier albo cokolwiek innego od BPS, pamiętajcie proszę, że jeśli użyjecie kodu QEL91, dostaniecie 10% rabatu.
If you'd like to buy this polish or any other nail art supplies from BPS, please remember that you can use the code QEL91 in order to get 10% off.
Wow! Świetny efekt :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! =)
Usuńpiękne, lubię azteckie wzory :)))
OdpowiedzUsuńJa je wprost uwielbiam! =)
UsuńOstatnio przekonalam sie do brazów :) piękny:) a w zdobieniu juz calkiem mnie przekonał:)
OdpowiedzUsuńJa już od dłuższego czasu wybierałam się po brązowy lakier, ale zawsze wracałam do domu z jakimś innym =) Na szczęście w końcu go dorwałam =)
Usuńpiękne zdobienie ;) te kolory idealnie do siebie pasują ;)
OdpowiedzUsuńDzięki =)
UsuńJestem zauroczona, połączenie kolorów idealnie podkreśla ten wzór.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba ^^
Usuńrewelka połączenie kolorów :D
OdpowiedzUsuńDzięki ^^
Usuń