Jakiś czas temu otrzymałam od Born Pretty Store zestaw naklejek wodnych z cudnymi azteckimi wzorami i nie miałam za bardzo czasu ani pomysłu żeby je wypróbować. Do teraz! Parę dni temu poczułam nagłą chęć pomalowania paznokci na różowy odcień nude i zostawienia ich właśnie w takiej delikatnej formie. Pomyślałam, że nałożenie naklejek tylko na dwa paznokcie przy każdej dłoni doda trochę osobistego akcentu (bo uwieeelbiam azteckie wzory), ale jednak pozostawi całość dość subtelną. Jestem szczególnie dumna z pomysłu dodania maleńkich czarnych kropek do każdego paznokcia bez naklejki, myślę, że stanowią idealne wykończenie i sprawiają, że całe mani jest trochę bardziej intrygujące.
The decals are super easy to use - you just have to cut out a piece you like, take off the transparent foil, soak the decal in water for about 20 seconds, then slide it off the paper it's on and place it on your nail. After you place it on your nail, you'll be able to move the decal around for some time, so you can easily adjust its placement, just be careful not to move it by accident. The only tricky part is cutting off the excess of sticker, but you should be able to do it quite quickly with nail scissors.
Naklejki są super łatwe w użyciu - trzeba tylko wyciąć kawałek, który nam się podoba, zdjąć z niego przezroczystą folię, zamoczyć naklejkę w wodzie na około 20 sekund, następnie zsunąć ją z papieru i umieścić na paznokciu. Przez pewien czas po umieszczeniu naklejki na paznokciu można ją jeszcze przesuwać i w ten sposób łatwo ułożyć ją dokładnie w tym miejscu, w którym chcemy, trzeba tylko uważać żeby nie przesunąć jej przez przypadek. Jedynym trudniejszym zadaniem w całym procesie jest przycięcie nadmiaru naklejki, ale powinno dać się to dość szybko zrobić za pomocą nożyczek do paznokci.
As a base colour for my mani I used one of my all time favourites - Essie Not just a pretty face.
Jako koloru bazowego do mojego mani użyłam jednego z moich ulubionych lakierów wszechczasów - Essie Not just a pretty face.
***
bardzo mi się podoba ten delikatny efekt, który uzyskałaś :) naklejki może są proste, ale bardzo ładne
OdpowiedzUsuńNieskromnie przyznam, że mi też - to jedno z tych mani, przy których nie mogę oderwać wzroku od swoich dłoni cokolwiek robię :D
Usuńnie dziwię Ci się ;)
UsuńTen Essie wygląda bosko! Akcent z naklejek pasuje, całość wyjątkowo mnie urzekła. Jest tak elegancko, ale spokojnie.
OdpowiedzUsuńNot Just A Pretty Face jest cudny, to już moja któraś buteleczka! A jeśli chodzi o paznokcie, to dokładnie o taki efekt mi chodziło =)
Usuńśliczne! bardzo lubię azteckie akcenty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Wiadomo, azteckie najlepsze :D
UsuńAhh, takie proste, a takie urzekające! *.*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak Ci się podobają! =)
Usuń