Lately I have a thing for violet on my nails... But to the point: for some time now peel off liquid tapes are extremely popular among girls doing nail art. And no wonder. Unless you plan to have your cuticles painted (after all, cuticle tattoos are becoming more and more trendy!), it's a very practical thing, preventing you from painting not only your nails, but also your fingers. I got this one from Born Pretty Store to try, and I'm very happy I did because it makes life so much easier, plus it smells just lovely.
Więc jak to właściwie działa?
Trzeba nałożyć produkt na skórę wokół paznokci (polecam nałożenie grubszej warstwy, łatwiej ją wtedy usunąć) i poczekać aż wyschnie, zwykle zabiera to jakieś 5 minut. Zauważycie, że produkt robi się przezroczysty kiedy schnie (sprawiając, że skórki wyglądają olśniewająco), ale nie dajcie się zwieść (jak a :P) - to, że jest już przezroczysty, niekoniecznie znaczy, że już do końca wysechł i można go zdjąć. Podczas mojego pierwszego podejścia nie zaczekałam wystarczająco długo, myślałam, że już wszystko wyschło i zabrałam się do usuwania kiedy produkt nadal był jeszcze trochę klejący - zły pomysł, paskudztwo za nic nie chciało zejść mi z palców, ale przynajmniej dzięki mnie wiecie ak tego nie używać :D
So, how does it work?
You have to apply it to the edge of your fingers (try making a thicker layer so it would be easier to peel off), and wait until it's dry, it usually takes about 5 minutes. You'll notice that it gets transparent when it dries (making your cuticles look fabulous), but don't be fooled! (like I was :P) - just because it already became transparent doesn't necessarily mean that it's dry and ready to peel off. At my first attempt I didn't wait long enough, thought it was already dry and started to peel it off while it was still a bit sticky - bad idea, the product didn't want to get off my fingers, but at least thanks to me you know how not to use it :D
Dodałam kwiatki zainspirowane tymi, które namalowałam kilka dni wcześniej mojej mamie:
I made some floral mani, inspired by the one I did for my mom a couple of days before:
Do gradientu użyłam Essie play date i Golden Rose Rich Color 41:
For the gradient I used Essie play date and Golden Rose Rich Color 41:
A tu wspomniane wcześniej paznokcie mojej mamy:
And here are my mom's nails I mentioned before:
Jeśli chcecie kupić ten produkt albo cokolwiek innego od BPS, pamiętajcie proszę, że jeśli użyjecie kodu QEL91, dostaniecie 10% rabatu.
Pięknie zmalowane paznokcie ;-) Zamiast płynnego lateksu do ochrony skórek używam produktu o nazwie fluid maskujący z internetowego sklepu modelarskiego. Działa dokładnie tak samo i kosztuje grosze.
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^ No to już wiem co kupię jak mi się skończy ten lateks ;)
UsuńAle ślicznie! Podobają mi się i to bardzo :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się i miło mi bardzo ^^
Usuń