P is for
Ośmiornica - baletnica
Klasyczna krata w środku lata
Labels:
ABC,
Born Pretty Store,
Challenge,
Ciate,
Konad,
nail art,
nude,
plaid,
recenzja,
reverse stamping,
stamping
N is for
I think I might be addicted to cookies and cream. More specifically, to Cookies & cream by Ciaté on my nails, it's honestly one of the most beautiful nail polishes I've ever had. This time it was my base colour for a mani inspired by the classic Burberry plaid.
Myślę, że mogę być uzależniona od ciasteczek z kremem. A dokładniej, od Cookies & cream od Ciaté na moich paznokciach, to naprawdę jeden z najpiękniejszych lakierów do paznokci, jakie kiedykolwiek miałam w swojej kolekcji. Tym razem był moim kolorem bazowym dla zdobienia inspirowanego klasyczną kratą Burberry.
Niebanalne, tropikalne
M is for
Hmmm, the whole mani turned out more green than mint, but I did use a polish called Mint Sorbet (no 340 from Sally Hansen Xtreme Wear) as a base colour, so I think it still counts =)
Hmmm, to mani wyszło bardziej zielone niż miętowe, ale nie zmienia to faktu, że jako koloru bazowego użyłam lakieru o nazwie Mint Sorbet (nr 340 od Sally Hansen Xtreme Wear), więc chyba nadal liczy się jako M jak Mięta =)
Subskrybuj:
Posty (Atom)