At last, my finals are over and I have some time to take a breath...and share with you this beauty from Essie!
In Stitches to piękna przygaszona czerwień ze świetną formułą i bardzo dobrym kryciem - już jedna warstwa może wystarczyć.
In Stitches is a beautiful faded red with a great formula, and a very nice opacity - one coat is almost enough.
Mam mały problem z czerwonymi lakierami, to tak klasyczny kolor, że niemalże czuję jakbym go psuła przez malowanie czegokolwiek na wierzchu! Ale udało mi się wymyślić coś, co by pasowało do In Stitches - i po raz kolejny okazało się, że azteckie mani jest zawsze dobrą opcją ^^
Żałuję, że nie mogę Wam pokazać lepszych zdjęć, bo jestem z tego mani naprawdę dumna, ale ostatnio oboje z moim Ukochanym Fotografem byliśmy tak zajęci, że nie mieliśmy nawet czasu się spotkać, nie mówiąc już o robieniu zdjęć! Ale na szczęście mój własny aparat spisał się całkiem nieźle =)
I have a little problem with red polishes, it's such a classic colour that I almost feel that I ruin it by painting anything on it! But I managed to come up with something to match In Stiches - and once again it turned out that aztec mani is always a good option ^^
I wish I could show you better photos cause I'm really proud of this mani, but lately my Beloved Photographer and I were both so busy that we didn't even have to meet, not to mention taking any photos! But luckily my own camera did a pretty nice job =)
A na koniec świetna wiadomość: moje muchomorkowe mani znalazło się na stronie głównej Born Pretty Store!
And for the end, an awesome news: my toadstools mani is featured on the Born Pretty Store's main page!
Żałuję, że nie mogę Wam pokazać lepszych zdjęć, bo jestem z tego mani naprawdę dumna, ale ostatnio oboje z moim Ukochanym Fotografem byliśmy tak zajęci, że nie mieliśmy nawet czasu się spotkać, nie mówiąc już o robieniu zdjęć! Ale na szczęście mój własny aparat spisał się całkiem nieźle =)
I have a little problem with red polishes, it's such a classic colour that I almost feel that I ruin it by painting anything on it! But I managed to come up with something to match In Stiches - and once again it turned out that aztec mani is always a good option ^^
I wish I could show you better photos cause I'm really proud of this mani, but lately my Beloved Photographer and I were both so busy that we didn't even have to meet, not to mention taking any photos! But luckily my own camera did a pretty nice job =)
A na koniec świetna wiadomość: moje muchomorkowe mani znalazło się na stronie głównej Born Pretty Store!
And for the end, an awesome news: my toadstools mani is featured on the Born Pretty Store's main page!