Pokazywanie postów oznaczonych etykietą swatch. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą swatch. Pokaż wszystkie posty

Wiele odcieni burgundu i zieleni

Generally speaking, holographic and chameleon nail polishes are definitely not my style. But every once in a while, I get this crazy idea to try such polish and see how it looks on my nails. This time I've tested the Born Pretty Magical Series M017 {Romantic Heart}.

Ogólnie rzecz biorąc, wszelkie holograficzne i kameleonowe lakiery zdecydowanie nie są w moim stylu. Ale raz na jakiś czas wpadam na szalony pomysł wypróbowania takiego lakieru i sprawdzenia jak będzie wyglądał na moich paznokciach. Tym razem przetestowałam lakier Born Pretty Magical Series M017 {Romantic Heart}.


[40 GNAI - New Year] Adwentowy kaledarz lakierowy cz.3

Iiii ostatnia część Kalendarza Mini Mani Month od Ciaté, oto reszta lakierów:
Aaand the last part of Ciaté's Mini Mani Month Calendar, here's the rest of the polishes:

Prima Ballerina
(2 warstwy / 2 coats)

Bardzo elegancki i neutralny jasny brąz.
Very elegant and neutral light brown.

Adwentowy kalendarz lakierowy - Ciaté Mini Mani Month cz.2

Czas na drugą część Kalendarza Mini Mani Month od Ciaté! Właściwie to planowałam napisać tego posta parę dni wcześniej, ale niestety mój komputer zachorował i musiał trochę odpocząć i się odwirusować, ale mam nadzieję, że już wszystko z nim w porządku.

Przejdźmy więc do lakierów =)

Time for the second part of Ciaté's Mini Mani Month Calendar! I actually planned to post it a couple of days ago but unfortunately my computer got sick and had to rest for a while to unvirus itself but hopefully it's okay now.

So let's get to the polishes, shall we? =)


Life's A Peach
(4 warstwy / 4 coats)

Uwielbiam zarówno brzoskwinie-owoce, jak i brzoskwiniowe odcienie lakierów do paznokci, dlatego nie mogłam się doczekać aż wypróbuję ten. Niestety moje podekscytowanie zniknęło kiedy odkryłam, że potrzebuję aż czterech warstw żeby przykryć białe końcówki moich paznokci. Ale i tak, kolor jest cudny.

I love peaches, both as fruits and as shades of nail polish so I was very excited to try this one. Unfortunately my excitement was gone when I found out that I need as much as 4 coats of it to cover the white ends of my nails. But still, the colour is lovely.


Adwentowy kalendarz lakierowy - Ciaté Mini Mani Month cz.1

Święta przyszły do mnie w tym roku trochę wcześniej niż zwykle - kupiłam sobie the Mini Mani Month Nail Polish Advent Calendar od Ciaté. Znajduje się w nim 17 mini lakierów, 3 mini odżywki, 2 brokatowe topy, 1 pełnowymiarowy lakier w limitowanym odcieniu i malutki szklany pilniczek. Dodatkowo w każdym małym okienku z lakierem jest jakiś cytat.

Christmas came a little early for me this year - I got myself the Mini Mani Month Nail Polish Advent Calendar from Ciaté. It contains of 17 mini polishes, 3 mini treatments, 2 glitter toppers, 1 full size polish in exclusive shade and a mini crystal nail file. Also, there is a quote in every little polish window.


[40 GNAI - Orange, purple & green] Lakier maślany przetestowany

Opowiem Wam pewną historię:
pewnego razu zobaczyłam na Instagramie swatche kilku lakierów Butter London. Pomyślałam "Wow, są piękne, a te buteleczki! Takie eleganckie! Chcę wypróbować któryś z tych lakierów!". Więc wygooglowałam tę firmę... i zobaczyłam cenę. 76zł, naprawdę?! Nie ma opcji żebym kiedykolwiek kupiła tak drogi lakier! Później zapomniałam o tej firmie, na dość długo. Ale PÓŹNIEJ któregoś dnia odkryłam coś, co powinnam była odkryć o wiele, wiele wcześniej - w TK MAXX'ie mają lakiery do paznokci, jak mogłam wcześniej o tym nie wiedzieć?! Tak więc znalazłam tam parę lakierów Butter London i kupiłam sobie Dosh za niecałe 20zł. Były tam też lakiery O.P.I., ale wszystkie w tym samym kolorze - uroczym odcieniu kupy - więc na razie im podziękowałam.

Here's a story:
once upon a time I saw some swatches of Butter London polishes on Instagram. I thought "Wow, they're beautiful, and these bottles! So elegant! I want one to try one of these!". So I googled the brand... and saw the price.  $18.00, are you kidding me?! No way I'm ever going to buy it! And then I forgot about this brand, for quite a long time. And THEN one day I discovered something I should have discovered much, much sooner - they have nail polishes in TK MAXX, how did I not know it before?! So I found some Butter London polishes there and got myself Dosh for about $5. There were also O.P.I. polishes but they were all in the same colour - in a lovely shade of poop - so I said no to them for now.

Lakier Max Dona i roślin tona

Czas na kolejną recencję produktu od Born Pretty Store! Tym razem miałam okazję wypróbować lakier MAX Dona C10 w pięknym turkusowym kolorze (możecie zamówić go tutaj). Buteleczka z lakierem zawiera 12ml produktu, czyli całkiem dużo, i jest zapakowana w eleganckie pudełko z uroczą kokardką z tyłu. Kiedy otworzyłam buteleczkę, pierwszym co zauważyłam był nieprzyjemny, toksyczny zapach lakieru, ale na szczęście dość szybko się do niego przyzwyczaiłam i przestał mi przeszkadzać.

Time for next Born Pretty Store product review! This time I had a chance to try MAX Dona C10 polish in beautiful turquoise colour (you can get it here). The polish comes in a bottle of 12ml, which is quite a lot, packed in an elegant black box with a cute bow on the back. When I opened the bottle, the first thing I noticed was a toxic and unpleasant smell of the polish but luckily I quickly got used to it and it didn't bother me anymore.


Lakier ma bardzo dobre krycie, jedna warstwa zdecydowanie wystarczy. Spodobał mi się pędzelek, dzięki długiej zakrętce jest bardzo wygodny w użyciu, chociaż byłby nawet lepszy gdyby został przycięty w taki sposób, żeby mieć zaokrąglone brzgi.

The polish has a very good opacity, one coat of it is definitely enough. I really liked the brush, thanks to the long cap it's very comfortable to use, although it could be even better if it was cut a little to have round corners.


Lakier schnie bardzo szybko, może nawet trochę zbyt szybko - przez to trochę smuży.
The polish dries very fast, in fact maybe a little too fast - it tends to smudge a bit because of it.


Pomyślałam, że ten kolor idealnie nada się na bazę do jednego z moich ulubionych zdobień: białego wzoru z czarnymi konturami:

I thought this colour would be a great base for one of my favourite things to paint on my nails: white pattern with black outlines:






Jeśli chcecie kupić ten produkt albo cokolwiek innego od BPS, pamiętajcie proszę, że jeśli użyjecie kodu QEL91, dostaniecie 10% rabatu.
If you'd like to buy this product or any other nail art supplies from BPS, please remember that you can use the code QEL91 in order to get 10% off.

Łososiowe, kwiatowe

Lakier z serii JestTakiPięknyDlaczegoToLimitowanaEdycja?!
     Miss Sporty Clubbing Color 085, bo o nim mowa, ma przepiękny brzoskwiniowołososiowy kolor, dokładnie taki, jakiego szukałam przez ostatni rok albo nawet jeszcze dłużej. Ma pędzelek typowy dla lakierów Miss Sporty, całkiem przyjemną konstystencję, jedna warstwa daje kolor dokładnie taki jak w buteleczce, ale niestety nie zawsze wystarcza, dlatego warto nałożyć jeszcze drugą. Przy drugiej warstwie otrzymujemy nieco ciemniejszy, ale równie cudny odcień. Na buteleczce jest napisane, że lakier wysycha w mniej niż minutę - tutaj ktoś z marketingu trochę przesadził, ale faktycznie schnie całkiem szybko.

The It'sSoBeautifulWhyIsItLimitedEdition?! series polish.
     Miss Sporty Clubbing Color 085, the one I'm talking about, is in a gorgeous peach-salmon colour, which is the exact shade I was looking for for the past year or so. It has a brush tyical for Miss Sporty polishes, quite nice consistency, one coat gives you exactly the same colour as in the bottle but unfortunately it's not always enough to cover your nail properly so it's worth it to paint one more. The second coat gives you a little bit darker but equally beautiful shade. On the bottle it says that the polish dries in less than a minute - the marketing guy exaggerated a little, but the polish doed dry pretty fast.


     Ogólnie nie jestem fanką Miss Sporty, już dawno zraziłam się do tej firmy, bo każdy lakier, który z niej miałam, zachowywał się tak samo źle: przy pierwszym malowaniu wszystko było super, ale kiedy po jakimś czasie chciałam użyć go kolejny raz, było to prawie niemożliwe - lakier stawał się bardzo gęsty i praktycznie nie dało się go ładnie rozprowadzić na płytce paznokcia. Po trzecim czy czwartym podejściu do Miss Sporty dałam sobie spokój i tak minęły już chyba ze dwa lata odkąd zaczęłam omijać te lakiery szerokim łukiem. Jednak obok Clubbing Color 085 po prostu nie mogłam przejść obojętnie, to w końcu ten kolor, ten, którego tak szukałam! Pomyślałam, że może po tak długim czasie coś się zmieniło w formule, albo że ze względu na to, że to limitowana edycja (chlip, chlip), lakier będzie lepszy i po paru minutach niezdecydowanego krążenia w kółko po sklepie, w końcu go kupiłam. I mam naprawdę wielką nadzieję, że tym lakierem Miss Sporty uda mi się nacieszyć dłużej niż poprzednimi.

     Generally I'm not a fan of Miss Sporty, I got disappointed by it a long time ago because every single Miss Sporty polish I had was just terrible: when I was painting with it for the first time, everything was great, but if I wanted to use it again after some time, it was almost impossible - the polish was very thick and practically unusable. After 3rd or 4th try with Miss Sporty I gave up trying and now it's been about two years since I started avoiding this brand. But I couldn't pass by Clubbing Color 085 indifferently, after all it was this colour, the one I was looking for for such a long time! I thought that maybe after so much time they changed something in the formula or that maybe because it's a limited edition (*insert sobbing here*) the polish would be better, and after a few minutes of indecisive walking around the shop I eventually bought it. I really really hope that I'll be able to use this Miss Sporty's polish for a longer time than I could use the previous ones.


     Kolor piękny, ale paznokcie jakieś gołe... więc dodałam kwiatki, coby wrócić do lata po ostatnich raczej jesiennych kotach =)

     The colour were beautiful, but the nails were too plain for me... so I added some flowers to come back to Summer after the last, rather autumnal, cats =)


Kosmicznie, galaktycznie

     Od pewnego czasu chciałam zrobić galaxy nails, ale zawsze pojawiał się ten sam problem: nie miałam odpowiedniego lakieru z maleńkimi, delikatnymi drobinkami i nie mogłam nigdzie takowego znaleźć. I wtedy zobaczyłam temix - Shimmer Starry Sky Polish od Born Pretty Store. To było to! Pomyślcie tylko - czy może być coś lepszego do stworzenia galaxy nails niż lakier, który nazywa się Shimmer STARRY SKY? Z pięciu kolorów, w których ten lakier jest dostępny, wybrałam numer 04, który jest w większości fioletowy, ale widać w nim też przebłyski granatu, a nawet trochę zielonkawego odcienia.
     Lakier mieści się w malutkiej, 7-mililitrowej buteleczce w ładnym kształcie. Ma dość wygodny pędzelek i bardzo przyjemny zapach, do tego narawdę szybko schnie. Jego krycie jest podobne do krycia lakieru Chameleon Nail Polish #217, który opisałam  tutaj - przed użyciem go trzeba najpierw pomalować paznokcie na czarno żeby zobaczyć efekt.

     For quite some time now I wanted to create galaxy mani, but there was always one problem: I didn't have a proper polish with tiny, delicate sprinkles, and couldn't find it anywhere. And then I saw temix - a Shimmer Starry Sky Polish from Born Pretty Store. That was it! Just think about it - what could possibly be a better choice for creating galaxy nails than a polish called Shimmer STARRY SKY? Out of five available colours of it I chose number 04, which is mostly violet, but you can also see dark blue and a bit of greenish in it.
     It comes in a tiny 7ml nicely shaped bottle. It has a quite comfortable brush and a very pleasant smell, and it dries really fast. It's opacity is very similar to this of Chameleon Nail Polish #217 that I described here - you need to paint your nails black before using it to see the effect.


Już na tym etapie przypominało to galaktykę, dodałam jednak trochę więcej kolorów i parę małych gwiazdek:
It already looked a bit like a galaxy, but I added some more colours and a few little stars:




Jeśli chcecie kupić ten produkt albo cokolwiek innego od BPS, pamiętajcie proszę, że jeśli użyjecie kodu QEL91, dostaniecie 10% rabatu.

If you'd like to buy this product or any other nail art supplies from BPS, please remember that you can use the code QEL91 in order to get 10% off.



Fioletowy kameleon kwiatowy

Dzisiaj recenzja Chameleon Nail Polish #217 z Born Pretty Store. Nigdy wcześniej nie miałam "kameleonowego" lakieru i pewnie nigdy bym takiego nie kupiła, bo to nie do końca mój styl, ale pomyślałam, że ciekawie będzie wypróbować go do recenzji.

Today a review of Born Pretty Store's Chameleon Nail Polish #217. I've never had a "chameleon" polish before, and I would probably never buy it for myself because it's not really my style, but I thought it may be interesting to try it for a review.


Lakier mieści się w malutkiej sześcio mililitrowej buteleczce z malutkim pędzelkiem, który jednak jest dość wygodny w użyciu.
The polish comes in a tiny bottle of 6ml with a tiny brush, which is however quite comfortable to use.


Żeby osiągnąć zamierzony efekt trzeba najpierw pomalować paznokcie na czarno, bo sam lakier kryje dość słabo:
To get the chameleon effect, you have to paint your nails black first, because the polish itself is not very opaque: 

Na zdjęciach poniżej paznokcie pomalowane jedną warstwą czarnego lakieru i jedna warstwa Chameleona
On the photos below you can see one coat of a black polish, and one coat of the Chameleon one


Dodałam delikatny, fioletowo żółty kwiatowy wzorek i jestem bardzo zadowolona z efektu!
I added a delicate violet and yellow floral pattern, and I love how it turned out!




Jeśli chcecie kupić ten lakier albo cokolwiek innego od BPS, pamiętajcie proszę, że jeśli użyjecie kodu QEL91, dostaniecie 10% rabatu.

If you'd like to buy this polish or any other nail art supplies from BPS, please remember that you can use the code QEL91 in order to get 10% off.